25 marca w Gmachu Głównym Uniwersytetu Wrocławskiego odbyła się debata „Niedźwiedź i Smok a sprawa polska”, zorganizowana przez Kolegium Europy Wschodniej i Uniwersytet Wrocławski. Konferencję otworzył Prorektor UWr, dr hab. Maciej Cesarz. Dyskusję poprowadził dr Marcin Adamczyk, panelistami byli prof. Michał Lubina, prof. Larysa Leszczenko i dr Wojciech Wiejacki.
Goście debatowali o genezie zbliżenia rosyjsko-chińskiego, rosnącej zdecydowanej asymetrii siły na korzyść Chin w relacjach obu państw i rekomendacjach dla Polski w kontekście zbliżenia obu totalitarnych reżimów.
Prof. Michał Lubina podkreślał nieustającą ostrożność Chin w działaniach na arenie międzynarodowej. Jako przykład wskazał neutralność wobec aneksji Krymu w 2014 rokui całkowitą transakcyjność w stosunkach Pekinu i Moskwy. Za podstawę zbliżenia Rosji i Państwa Środka uznał przede wszystkim sprzeciw wobec Pax Americana, a także stale rosnące chińskie zapotrzebowanie na gaz, ropę, węgiel i żywność. Rosja ma ich wnadmiarze po załamaniu się relacji handlowych z UE w związku z pełnoskalową agresjąna Ukrainę. Prof. Lubina skonkludował, że Polska ma bardzo ograniczone możliwości osłabienia współpracy obu państw. Naszym celem powinno być jasne komunikowanie Chinom sprzeciwu Polski wobec agresywnej postawy Rosji i negatywnych konsekwencji wojny dla relacji polsko-chińskich oraz Pekinu z UE.
Prof. Larysa Leszczenko zauważyła, że Rosja trwale odrzuca współpracę z Zachodem. Świadczą o tym kolejne agresywne działania Federacji Rosyjskiej: od wojny w Czeczenii, przez próbę destabilizacji Ukrainy w czasie pomarańczowej rewolucji, agresję na Gruzjęoraz aneksję Krymu, po inwazję na Donbas. Prof. Leszczenko podkreśliła, jak ważny dla Chin jest dobry PR na arenie międzynarodowej i wynikające z niego ograniczone wsparcie militarne dla Rosji. Pekin stara się wykorzystać wojnę do antyzachodniego nastawiania państw Światowego Południa.
Dr Wojciech Wiejacki zarysował chińskie podejście do budowania sojuszów i koalicji na arenie międzynarodowej. Chiny mają awersję do podpisywania traktatów i tendencję, bypozostawiać sobie jak największe pole manewru. Podkreślił bardzo dużą wagę stosunków Chin z krajami UE i Stanami Zjednoczonymi. Gdyby Chiny udzieliły zdecydowanegowsparcia wojskowego Federacji Rosyjskiej, stosunki te natychmiast uległyby wyraźnemu pogorszeniu