Trzy lata temu obudziliśmy się w nowej rzeczywistości – wojska Federacji Rosyjskiej rozpoczęły pełnoskalową wojnę przeciwko państwu i społeczeństwu ukraińskiemu. Celem agresora było całkowite przejęcie Ukrainy, z której istnieniem Wladimir Putin nie może pogodzić się do dzisiaj.Choć agresja Rosji nie była zaskoczeniem, to opór jaki stawiło jej społeczeństwo ukraińskie i ukraińskie siły zbrojne zaskoczył wielu, szczególnie w państwach Europy Zachodniej.
Walcząc z agresorem, pomimo ograniczonych zasobów, Ukraina przeszła próbę wytrzymałości. Jej obywatele, wojskowi i liderzy udowodnili światu, że ich państwo istnieje i przetrwa.
Swoją odwagą Ukraińcy poruszyli Europę. Solidarność z Ukrainą jakiej doświadczyliśmy w pierwszych miesiącach wojny stanowi jeden z najpiękniejszych wyrazów idei europejskiej solidarności.
Dzisiaj, w momencie kolejnej próby, kiedy ważą się losy ukraińskiego państwa, ukraińskiej ziemi i ukraińskiego narodu, nie przestawajmy być solidarni. Nie ulegajmy pokusom egoistycznych polityków, którzy ośmielają się z wojny robić biznes i utarg. Ani tym, którzy na antyukraińskiej retoryce chcą wygrać wybory.
Nie zapominajmy, że trzy lata wojny i odpierania rosyjskiego agresora przyniosły w pierwszej kolejności ogromne straty w ludzkim życiu, zdrowiu i psychice. Ukraińskie społeczeństwo jest straumatyzowane, ale nadal niezależne.
Jako organizacja pozarządowa działająca na rzecz budowania dobrych relacji pomiędzy Polakami a ich sąsiadami będziemy nadal nieustannie pracować na rzecz ukraińskiego zwycięstwa, polsko-ukraińskiej przyjaźni i europejskiej integracji Ukrainy.
