Ukraina i Polska wybrały jedną drogę. Tę drogę. Nauczyliśmy się na niej rozróżniać wrogów i doceniać przyjaciół. Doceniać i szanować się nawzajem. Nadszedł czas, o którym marzyli Jerzy Giedroyć i Bohdan Osadczuk – mówił Wołodymyr Zełenski podczas wizyty Andrzeja Dudy w Radzie Najwyższej Ukrainy.

Wielcy obywatele świata marzyli na łamach „Kultury”. Marzyli również w Korespondencji 1950-2000 wydanej przez Kolegium Europy Wschodniej. Listy zebrała i opracowała Bogumiła Berdychowska we współpracy z Markiem Żebrowskim.

Bohdan Osadczuk był członkiem Rady Kolegium Europy Wschodniej. Jedna ze sal w siedzibie fundacji nosi imię profesora historii, dziennikarza i publicysty. Bohdan Osadczuk urodził się w1920 roku w Kołomyi. Od 1941 roku mieszkał w Berlinie. Współpracował z wieloma gazetami ukraińskimi, polskimi, niemieckojęzycznymi. Był najbliższym ukraińskim współpracownikiem Jerzego Giedroycia i berlińskim korespondentem „Neue Zurcher Zeitung”. Od 1966 roku był profesorem najnowszej historii europejskiej na Wolnym Uniwersytecie w Berlinie. W 2001 roku otrzymał Order Orła Białego.